|
-Woooo... Jak.. No nie do opisania..-Powiedziałam
(<<<---- Macie zdj xD)
Przez Chwile w klubie było pusto lecz po chwili (xd) zrobiło się tak mało miejsca że zgubiłam Kena (z Barbie xD).
Nagle ktoś puknął mnie w ramię od razu się odwróciłam. Moim oczom ukazał się Kastiel.
-Hej piękna ! .- Pocałował mnie w czółko.
-Hejka piękny.- Uśmiechnęłam się.
-Co tu robisz ? Foch przeszedł ?.- Przytulił mnie.
-Przyszłam z kolegą którego dawno nie widziałam ale.. No zgubił.. Znalazł się.- uśmiechnęłam się i popatrzałam na Kena tańczącego z Amber. W ogóle co ona tu robi? Nie ważne..
-Aha. Chodź zatańczysz ze mną.- Powiedział z bananem na twarzy.
-No zapytaj się..- Też miałam banana na twarzy.
-Czy moja kochana Emilly chce ze mną zatańczyć.- Ukłonił się trzymając mnie za rękę i całując w nią.
-Jasne.- Powiedziałam z większym bananem na twarzy.
Zaczeliśmy tańczyć po całym klubie. Raz tu, raz tam.
-Dobra stop. zmęczyłam się.- Powiedziałam siadając przy barku.
-Dobrze tańczysz.- Powiedział Kastiel siadając obok mnie.
-Dzięki i nawzajem.-Uśmiechnęłam się do niego.
Nagle ktoś zaczepił mnie (dotknął w ramię) odwróciłam się zza moimi plecami ukazał się Radek.
Mój Były..
-Cześć..- pociągnął mnie za nogi i chwycił za biodra niósł mnie tak aż do parkietu.
-RADEK ! CO TY DO CHOLERY ROBISZ?!?!?!.- Próbowałam się wyrwać aż w końcu mnie puścił.
-Chce z Tobą zatańczyć po tych latach..-Powiedział
-Ale ja nie chce.. Nie rozumiesz?.- Odepchnęłam Go od siebie.
-Rozumiem.. Ale ja chce.. Ciebie..- Próbował mnie pocałować ale znów go odepchnęłam.
Wiedziałam że Kastiel na nas patrzy.
-Ej, co się stało ? Moja księżniczka się obraziła?.- Powiedział. Chwycił mnie za biodra i przyciągał do siebie.
-Zostaw mnie zboczeńcu !.- Próbowałam znów go odepchnąć ode mnie ale wiedział że będę próbowała znów go odepchnąć.
-Zboczeńcem to ja dopiero mogę być..- Powiedział z miną pedofila.
Znów mnie ktoś puknął w ramie czułam jak ręce Radka mnie puszczają a zza moich pleców usłyszałam głos Kastiela
-Zabieraj łapska.. To moja zdobycz..-Powiedział Kastiel
Chciałam się odwrócić i dać mu znak że przesadził ale chwycił mnie za biodra..
Tym razem zza pleców usłyszałam Pabla
-I wypierpapier od niej bo będziesz miał z nami przerąbane..- Powiedział
I po tych słowach odezwał się Ken
-I do tego dostaniesz wpierdol..-Powiedział
Jeszcze tylko Nataniela brakuje..- Pomyślałam sobie
-Ok... Pa mała..- Dał mi buziaka w policzek. Od razu wzięłam i wytarłam ręką ten policzek.
Kastiel puścił mnie w końcu i mogłam się odwrócić.
-Idziemy do domu?.- Zapytałam
-Mam dość dzisiejszego dnia.-Dodałam
-Tak.- Powiedzieli chórkiem.
***************************************
Przepraszam że taki krótki xD
jeszcze dziś będzie rozdział..
i będzie się działo :*
Z przyjemnością informuję Cię, że Twoje zgłoszenie zostało pozytywnie rozpatrzone i dodane do Katalogu blogów Słodkiego Flirtu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo weny i wolnego czasu na napisanie nowych rozdziałów, które będziesz mogła u nas zgłaszać ;)